Margaret vs. Grinch?
Artystka opublikowała w swoich mediach społecznościowych intrygujące kadry, na których eksponuje fikuśny kostium o kobaltowej barwie. Strój jest mieszanką nagości, włochatych akcentów i prześwitujących, podartych rajstop. Całości dopełniają niebieskie rękawiczki ze świecidełkami. Nietypowy kostium ledwie zakrywa biust Margaret. Głowę wokalistki zdobi futrzana czapa. Trudno oprzeć się wrażeniu, że gwiazda wystylizowała się na fikcyjną postać ktosia. Najsłynniejszym przedstawicielem tego gatunku jest Grinch, który także posiadał długie, włochate palce, a sam był pokryty futrem.
Bezcenne komentarze fanów
Margaret znów dała swoim wielbicielom powód do zachwytów, niedowierzań i burzliwej wymiany zdań. To kolejny raz, gdy gwiazda zniewala śmiałymi pozami. Pod kokieteryjnymi ujęciami nie brakuje gorących reakcji i serduszek oraz słów aprobaty fanów:
To jest po prostu sztos!
Poszalała!
Karnawał trwa.
Meggie wróciła!
Stylówka dnia!
Będziesz kiedyś robiła nagą sesję?
To nie pierwszy kontrowersyjny strój Margaret
W wakacje, w ramach koncertu Olsztyn Green Festival, Margaret ubrała na swój występ dżinsowe spodnie, na których trudno było przeoczyć kolorowy, cekinowy kontur penisa. Te same spodnie wokalistka zaprezentowała również dwa dni wcześniej podczas Open'er Festivalu.
Kariera Margaret
Zadebiutowała w 2013 roku utworem „Thank You Very Much”. Jej kariera ma rangę międzynarodową, bo Margaret jest uznaną wokalistką w Szwecji, Austrii, Niemczech oraz we Włoszech. W Polsce słynie z hitów: „Cool Me Down”, „In My Cabana” czy „Byle jak”. Od 2020 roku, 30-latka jest właścicielką wytwórni płytowej Gaja Hornby Records. Z wykształcenia: projektantka mody, stąd jej liczne modowe koncepcje, które często wykraczają poza kanony aktualnych trendów.
Czytaj też: